Sadzenie pomidorów w gruncie, w donicy czy pod folią? Gdzie lepiej?

Gdzie sadzić pomidory? Pod osłonami (w namiocie foliowym, w szklarni), w donicy, w gruncie czy w worku z podłożem? Gdzie lepiej rosną i uzyskam lepsze plony? To pytanie często sobie zadawałam sadząc pomidory. Ja zawsze sadziłam sadzonki pomidorów pod folią, w dużym namiocie, w ziemi. Słyszałam jednak opinie niektórych działkowców, że najlepsze pomidory są z gruntu. Postanowiłam zrobić eksperyment i sprawdzić jak rosną pomidory posadzone na 6 różnych sposobów.

  1. Uprawa pomidorów pod osłonami (pod folią), w ziemi
  2. Uprawa pomidorów pod folią, w donicy
  3. Uprawa pomidorów pod folią w worku z podłożem
  4. Uprawa pomidorów w gruncie bez osłon
  5. Uprawa pomidorów w donicy bez osłon
  6. Uprawa pomidorów w worku z podłożem bez osłon

Sadzonki pomidorów uzyskałam sama z nasion. Wykorzystałam tradycyjny czerwony pomidor oraz odmianę malinową. Nie podaję nazw odmian by nie robić niepotrzebnej reklamy. Sadzonki, przed rozpoczęciem doświadczenia miały takie same warunki do rozwoju.

Efekty uprawy

Uprawa pomidorów pod osłonami (w namiocie, pod folią), w ziemi.

Sadzenie sadzonek pod folią w ziemi rozpoczęłam wcześnie, bo już pod koniec kwietnia. Temperatury w dzień przekraczały 20 stopni C ale noce były jeszcze zimne między 3 a 8 stopni C. W dzień namiot był otwarty a na noc go zamykałam. Tak wczesne sadzenie jest więc możliwe dla osób, które mają ogród przy domu gdzie codzienne otwieranie i zamykanie namiotu nie jest uciążliwe. Jeśli działka jest dalej od miejsca zamieszkania, lepiej sadzić pomidory w połowie maja. Rośliny szybko się przyjęły, szybko też zaczęły owocować. Zbiory rozpoczęły się w ostatnim tygodniu czerwca i trwały do końca października. Krzaki podlewałam co 3 dni dużą ilością wody. Rośliny i owoce były zdrowe, bez oznak chorób aż do końca września. Wysokie temperatury w namiocie sprawiły, że skórka pomidorów lekko schodziła, tak jakby została sparzona. Pomidory były soczyste i słodkie. W październiku w wyniku chłodnych nocy i większej wilgotności rośliny zaczęły marnieć a plony mocno zmniejszyły się (owoce długo dojrzewały). Uprawa pomidorów w namiocie foliowym, dzięki uniezależnieniu się od pogody umożliwia uzyskanie szybkich i długo trwających plonów. Minusem jest konieczność podlewania ale dzięki sadzeniu do ziemi częstotliwość podlewania nie jest duża. Ziemia w namiocie po wielu latach użytkowania jest już uboga, więc konieczne jest wzbogacanie jej kompostem, obornikiem lub nawozem (najlepiej naturalnym). W czasie upałów lub chłodnych i mokrych dni należy wietrzyć namiot lub szklarnię. Rośliny nie mogą rosnąć w dużym zagęszczeniu bo to sprzyja chorobom grzybowym.

Uprawa pomidorów pod folią, w donicy

Sadzenie pomidorów do donic rozpoczęłam najwcześniej, bo już w połowie kwietnia. Donice postawiłam w namiocie foliowym i dolną część donicy przysypałam ziemią. Zdarzyło się raz, że temperatura powietrza w nocy spadła poniżej zera i na tą noc zabrałam donice w cieplejsze miejsce. Rośliny z donic zaczęły owocować najwcześniej ze wszystkich krzewów pomidorów ale same rośliny jak i owoce były najmniejsze. Zbiory także były małe. Pomidory owocowały do połowy września, potem na liściach pojawiły się plamy wskazujące na deficyt składników pokarmowych (mimo wcześniejszego nawożenia nawozem płynnym czegoś im brakowało). Rośliny wymagały podlewania przynajmniej co drugi dzień, w upalne dni – codziennie. Ziemia w pojemnikach szybko się nagrzewała i wysychała.

Uprawa pomidorów pod folią w worku z podłożem

Kupiłam worki uprawowe dla pomidorów. Ziemia w takim worku jest odpowiednio zbilansowana do uprawy więc odpadała konieczność nawożenia na początku wzrostu roślin. Nawożenie płynnym nawozem rozpoczęłam dopiero w lipcu. Rośliny sadziłam w tym samym czasie, co te wsadzane w ziemię pod folią. W jednym worku rosły dwie rośliny. Efekty mnie zaskoczyły. Rośliny zaczęły szybko owocować (tak jak w donicach w namiocie), owocowały obficie i długo (tak jak w ziemi w namiocie). Podlewałam co 4 dni bo worek utrzymywał dobrze wilgoć. Warunki uprawy tych pomidorów były najlepsze (dobra ziemia, optymalna temperatura) i owocowanie najlepsze (chociaż nie dużo lepsze niż pomidorów w ziemi w namiocie). Koszt uprawy jest dość wysoki przez konieczność zakupu worków – koszt ok. 20 zł na 2 sadzonki.

Uprawa pomidorów w gruncie bez osłon

Pomidory do gruntu sadziłam w trzecim tygodniu maja, gdy nie było już ryzyka nocnych przymrozków. Rośliny, mimo hartowania przyjmowały się najdłużej ze wszystkich – zimna ziemia, chłodne i wilgotne noce. Miałam wrażenie, że rośliny przez pierwsze 2 tygodnie nie urosły wcale. Owocowanie było bardzo dobre ale krótkie – od końca lipca do połowy września. We wrześniu rośliny zaczęły chorować i obumierać. Podlewanie nie było częste – co 4-5 dni, czasami w podlewaniu wyręczał mnie deszcz. Nawożenie kompostem i nawozem płynnym było konieczne ze względu na słabej jakości glebę. Owoce były smaczne, duże, soczyste ale częściej niż te w namiocie miały jakieś defekty w postaci zielonej części owocu lub spękań.

Uprawa pomidorów w donicy bez osłon

Pojemniki były wystawiane na ogród w trzecim tygodniu maja. Rośliny owocowały od połowy lipca do początku września. Zbiory były najmniejsze ze wszystkich – owoce były małe, najgorszej jakości. Pomidory wymagały częstego podlewania (co 2 dni) bo donica się mocno nagrzewała i wilgoć z donicy szybko parowała. Konieczne było częste nawożenie. Mimo to, krzaki szybko zaczęły chorować i przestały owocować.

Uprawa pomidorów w worku z podłożem bez osłon.

Pomidory były sadzone w worki i wystawiane na ogród w trzecim tygodniu maja. Przyjęły się dość szybko bo mimo chłodu nocą ziemia w worku utrzymywała wyższą temperaturę niż grunt. Pierwsze owoce można było zebrać w połowie lipca. Owocowanie było bardzo duże, owoce z małymi defektami (jakościowo jak te w gruncie bez osłon). Zbiór trwał do połowy września. Podlewanie niezbyt częste – co 3 dni było wystarczające. Co ważne – rośliny w worku nie obrastały chwastami.

Podsumowanie

Co ważne – mimo różnic w wielkości i wyglądzie owoców, nie zauważyłam różnicy w ich smaku. Najbardziej zadowolona byłam ze zbiorów owoców rosnących w namiocie w ziemi i w worku uprawowym gdyż trwały najdłużej.

Uprawa pod osłonami w ziemiUprawa pod osłonami w donicyUprawa pod osłonami w worku uprawowym
zbiór od – odkoniec czerwca – koniec październikadruga połowa czerwca – połowa wrześniadruga połowa czerwca – koniec października
jakość owocówowoce duże, bez defektówowoce małe, bez defektówowoce duże, bez defektów
zbiór – ilośćobfite i długie owocowanieowocowanie średnieobfite owocowanie
częstotliwość podlewaniaco 3 dni co 2 dnico 4 dni
Uprawa bez osłon w ziemiUprawa bez osłon w donicyUprawa bez osłon w worku uprawowym
zbiór od – odkoniec lipca – połowa wrześniapołowa lipca- początek wrześniapołowa lipca – połowa września
jakość owocówowoce duże z drobnymi defektamiowoce małe z drobnymi defektamiowoce duże z drobnymi defektami
zbiór – ilośćowocowanie obfite ale krótkieowocowanie małeowocowanie średnie
częstotliwość podlewaniaco 4-5 dnico 2 dnico 3 dni

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *